Filmowy Flash Gordon wielu znany jest wyłącznie ze ścieżki dźwiękowej autorstwa Queen, a te osoby, które widziały ekranizację z 1980 roku pamiętają przede wszystkim kicz i absurd pasujący do kategorii "tak złe, że aż dobre". Gordon nie zawsze był jednak tak postrzegany, komiksowy pierwowzór miał znacznie poważniejszy charakter, a chętnymi do reżyserii hollywoodzkiego przeboju byli między innymi Federico Fellini czy Sergio Leone. Odstraszyła ich wizja producenta Dino De Laurentiisa i ostatecznie dostaliśmy może nie aż tak ambitny obraz, ale za to wyjątkowo rozrywkowy. O jego trudnych losach i przed produkcją, i już w jej trakcie, o staraniach Arnolda Schwarzeneggera, by wcielić się w rolę tytułową czy o sfrustrowanym George'u Lucasie, który nie mógł zdobyć praw do nakręcenia "Flasha Gordona", więc nakręcił własną space operę - "Star Wars" opowiadamy w kolejnym odcinku Nightslime.