To był szybki i bardzo intensywny tydzień.
Na szczęście udało mi się wyrwać do lasu. Pooddychać. Pocieszyć się ostatnimi kolorami jesieni. Poszurać po liściach i choć trochę uporządkować rozpędzone myśli.
Rozmyślałem sobie o różnych, mniej lub bardziej poważnych sprawach. W tym o dysonansie. Konkretnie dysonansie poznawczym. A jeszcze konkretniej o jego unikaniu. Czemu? A żebym to ja wiedział ;)
I tak wróciła do mnie historia o wiosce, mędrcu i młodym chłopaku z obdartymi kolanami.
Jak to się wszystko łączy?
Zapraszam do posłuchania.
maciek | [email protected]
Podchaser is the ultimate destination for podcast data, search, and discovery. Learn More