– "Błąd systemu" wywołuje naprawdę duże emocje i po obejrzeniu bardzo długo siedzi w głowie. Koniec też jest bardzo zaskakujący – mówiła w Trójce Agnieszka Zając z Aurora Film. Debiut fabularny niemieckiej reżyserki Nory Fingscheidt miał swoją polską premierę 24 stycznia.