Dzieje się wiele fajnego w moim życiu: satysfakcjonujące życie zawodowe, wystawy, bycie docenionym, stabilna i rozwijająca bliska relacje, a mimo to nie potrafię odczuwać szczęścia. Pewnie byłoby mi łatwiej, gdybym miał stabilną finansowo sytuację, ale tak nie jest. Stres życia z dnia na dzień, wyczekiwanie końca miesiąca i tego, że coś w końcu się zmieni, a ja poczuję spokój i zadowolenie. To trudny proces, a moje palce są pogryzione do krwi. Nie potrafię sobie z tym poradzić, po omacku szukam rozwiązań i próbuję przyśpieszyć cały proces. To również odcinek o stresie i niedopasowania gdzieś, bycia zbyt biednym, nie dość elegancko ubranym lub ubranym zbyt dziwnie, kolorowo. O wstydzie i lęku przed doświadczeniem przemocy, o paraliżu i niepokoju.
Dziękuję za feedback i bycie tutaj ze mną.
Gdybyś chciała, chciał, chciało mnie wspierać, to zapraszam na mój Patronite:
Podchaser is the ultimate destination for podcast data, search, and discovery. Learn More